Strona główna
Finanse
Tutaj jesteś

Jak zarabiać pieniądze na YouTube?

10 października 2019

YouTube jest jednym z największych fenomenów popkulturowych ostatnich lat, bowiem zaopatrzył całe rzesze zdolnych ludzi w możliwość bezpłatnego publikowania materiałów i docierania do publiczności z całego świata. Jeszcze kilkanaście lat temu osoby kreatywne nie miały zbyt wielu środków wyrazu, jeśli nie potrafiły zainteresować sobą agentów z różnego rodzaju agencji reklamowych, nie było też żadnej możliwości wyrazu nie tyle artystycznego, co po prostu sympatycznego i niezobowiązującego – o tym, co lubimy i co szczególnie nam się podoba, mogliśmy powiedzieć jedynie znajomym w rozmowie w cztery oczy lub przez telefon.


YouTube wywrócił te standardy do góry nogami – osoby, które odczuwały potrzebę wyrażania siebie i mówienia głośno o swoich sprawach, nagle otrzymały adekwatne do tego medium. Odbiorcom natomiast spodobała się niewymuszona autentyczność twórców, która bardzo szybko przyczyniła się do tego, że platforma Google wskoczyła niejako na nowy poziom rozwoju i w dłuższej perspektywie była w stanie strącić telewizję z absolutnego piedestału, na którym ta miejsce uwiła sobie w toku kilku dziesięcioleci i potrzebowała zaledwie jednej dekady, by to miejsce utracić.

Ewolucja YouTube – co się zmieniło?

Z biegiem lat okazało się jednak, że autentyczność twórców, czyli niezaprzeczalna siła YouTube, dzięki której serwis mógł konkurować z pełnym konwenansów i sztucznych zachowań światem telewizji, stanowi również coś w rodzaju wyjątkowo uciążliwej kuli u nogi. Model biznesowy opracowany przez serwis zakładał dzielenie się z twórcami przychodami z reklam, co było jak najbardziej sprawiedliwe i rewolucyjne.


W tej specyficznej relacji istniał jednak jeszcze jeden podmiot, który z czasem zaczął upominać się o swoje prawa. Podmiotem tym byli naturalnie reklamodawcy, którzy zaczęli mniej lub bardziej śmiało zwracać uwagę na to, że nie życzą sobie, by ich reklamy były wyświetlane przez filmami youtuberów wulgarnych lub kontrowersyjnych, bowiem taka praktyka mogła sprawić, że odbiorcy w zły sposób kojarzyliby reklamowaną markę. YouTube tego rodzaju głosów po prostu nie mógł nie posłuchać i to właśnie wtedy nastał czas słynnych standardów społeczności, na które wielu twórców narzeka po dziś dzień.

Standardy YouTube a zarabianie

Standardy społeczności to coś w rodzaju skrupulatnie spisanej listy sugestii, które wskazują youtuberom, jakie powinny być ich filmy, by platforma mogła je dopuścić do programu partnerskiego, w ramach którego zaczną oni otrzymywać pierwsze pieniądze z wyświetlania reklam.


Co ciekawe, nie dotyczą one w zasadzie w ogóle kwestii technicznych – chodzi wyłącznie o aspekty merytoryczne. Twórca, który ma relatywnie wysokie zarobki, w dzisiejszych czasach absolutnie nie może przeklinać ani poruszać na wizji tematów kontrowersyjnych lub ocierających się o granicę legalności – niejednokrotnie zdarzyło się już tak, że kanały, na których rozmawiano chociażby o narkotykach, nie tylko miały odebraną możliwość zarabiania, ale i po pewnym czasie platforma zwyczajnie te kanały usunęła.

YouTube pozwoli nam zarabiać, jeśli będziemy stanowić bezpieczną przestrzeń reklamową – kiedy zrozumiemy tę zależność i nauczymy się ją wykorzystywać, nasze zarobki na YouTube zauważalnie wzrosną.

Redakcja kultura20.pl

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ

Czy od kryptowalut należy zapłacić podatek

Czym są banki centralne?

17 października 2019

Jesteś zainteresowany reklamą?